Jak co kwartał, Narodowy Bank Polski wypuszcza specjalny raport, przedstawiający sytuację na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w najważniejszych miastach Polski. Raport przygotowywany jest przez Departament Stabilności Finansowej na potrzeby NBP. Sam Bank zastrzega, że nie należy traktować tego opracowania jako doradczego przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach.
Rentowność inwestycji mieszkaniowych
Z raportu wynika, że chociaż wzrosła liczba mieszkań na sprzedaż, to sytuacja w tym sektorze pozostaje stabilna. Wzrost liczby mieszkań widać niemal gołym okiem w bardziej znaczących ośrodkach miejskich i w ich otulinie – wszędzie wznoszą się nowe budynki oraz rozrastają się osiedla podmiejskie. W sektorze komercyjnym natomiast utrzymuje się tendencja powiększania się dysproporcji między popytem na nowe powierzchnie biurowe a podażą. Skutkuje to wysoką liczbą pustostanów – wolnych budynków przeznaczonych pod biura. Czyżby rynek nieruchomości wyprzedzał realne potrzeby polskich przedsiębiorstw?
Zauważalny jest również wzrost, choć nieznaczny, cen ofertowych i transakcyjnych na rynku pierwotnym. Na rynku wtórnym ceny utrzymują się na stabilnym poziomie – jedynie Warszawa odnotowała w tej sferze nieznaczny spadek cen. Inwestycje na rynku nieruchomości nadal są opłacalne – co więcej, przychody z najmu nadal umożliwiają opłacenie kosztów kredytu. Równocześnie, ponieważ ceny materiałów budowlanych i robót utrzymują się od paru już lat na stosunkowo niskim poziomie, deweloperzy mogą z zyskiem inwestować w sektor nieruchomości. Zmalała także liczba bankructw deweloperów, co z kolei jest dobrą informacją dla tych, którzy kupują właśnie inwestycje, a nie ukończone budynki czy mieszkania.
Gdzie warto kupować?
Jeśli chodzi o faktyczne różnice w wartości mieszkań, niezmiennie na czele znajduje się Warszawa. Mieszkania w stolicy są najdroższe zarówno na rynku wtórnym, jak i na rynku pierwotnym, i to w przypadku cen transakcyjnych, jak i ofertowych. Ceny za metr kwadratowy w Warszawie utrzymują się średnio na poziomie około 7 500 zł za metr w przypadku rynku pierwotnego i nieco ponad 7 000 zł za metr na rynku wtórnym.
Na rynku pierwotnym drugim miastem jest Gdańsk – z ceną nieco wyższą niż 6 000 zł/m.kw., dalej: Wrocław, Kraków, Poznań i Gdynia, które oscylują przy przy granicy lekko poniżej 6 000 złotych. Daleko za nimi w zestawieniu siedmiu największych rynków jest Łódź – na rynku pierwotnym mieszkanie w Łodzi kosztuje średnio 4 700 zł/m.kw. i utrzymuje się nieznaczna tendencja wzrostowa.
Wykaz cen transakcyjnych na rynku wtórnym również otwiera Warszawa z kwotą nieznacznie powyżej 7 000 zł/m.kw., i z dość wyraźną tendencją spadkową po ubiegłorocznym wzroście. Na drugim miejscu jest Kraków – ok. 6 000 zł/m.kw., dalej Wrocław i tuż za nim Gdańsk, nieco ponad 5 000 zł/m.kw, oraz niewiele tańszy Poznań. Nieco ponad 4 500 złotych za metr zapłacimy w Gdyni, a w Łodzi już „tylko” 3 5000 złotych za metr kwadratowy.